Dzisiaj, między wszystkimi egzaminami i pracami uniwersyteckimi, postanowiłem zrobić przepis, z którym spotkałem się podczas mojego pobytu w Krakowie. Był to ostatni wieczór z najbliższymi w Krakowie w restauracji Mamma Mia. Poprosiłem wtedy o coś nowego, coś co zaskoczyłoby mnie swoją kompozycją. W ten oto sposób wybrałem "Tagliatelle con pollo e pere", czyli makaron z kurczakiem i gruszką. Smak tego dania był nie do opisania...
Makaron z sosem gruszkowo-curry i kurczakiem
(porcje: 2 | przygotowanie: 5 minut | gotowanie: 15 minut)
Poziom trudności:
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- 1/2 gruszki
- curry
- 250mL śmietany
- 50g płatków migdałowych
- makaron (spaghetti/tagliatelle/linguine)
- oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Piersi pokroić w kosteczkę i posolić.
Gruszkę obrać ze skóry i pokroić w kosteczkę.
Gotowanie:
Wstawić makaron do gotowania al dente.
Kurczaka podsmażyć na patelni z odrobiną oliwy z oliwek. Posypać curry.
Wrzucić kosteczki gruszki na patelnię i posypać płatkami migdałowymi. Przysmażyć wszystko przez minutę.
Dodać śmietanę i poddusić przez 5 min do uzyskania gęstego sosu.
Po ugotowaniu makaronu, wrzucić go do sosu i na bardzo wolnym ogniu wymieszać wszystko razem i pozwolić, żeby makaron "doszedł".
Smacznego!
Kochanie, a jak doprawie kurczaka curry a nie cynamonem? Mniam mniam tak btw <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście miałaś rację, to jest curry a nie cynamon ;) coś mi się pokićkało...
OdpowiedzUsuńmusimy się wybrać do Mamma Mia jeszcze raz :) szczególnie na to ciastko w pomarańczach :)